czwartek, 31 maja 2012

Pomnik Chrystusa - reportaż


Pomnik widziany ze ściezki spacerowej

Zdjęcie wykonane podczas wycieczki rowerowej
 

Zainteresowanie pomnikiem, jak widać nie jest duże, zdjęcie było robione w niedzielę wczesnym popołudniem
 
 
 

Widok spod pomnika na Tesco

basen miejski

ogólnie na miasto

Na dowód, że byłam pod pomnikiem:)

Widać, że wiele jest do zrobienia dookoła pomnika, a to, co jest zrobione, jest delikatnie mówiąc sporzadzone systemem gospodarczym i już nie chciałam sie znęcać i robic zdjęć krzywym schodom, fatalnej drodze dookoła pomnika itp. Zresztą nigdy nie ukrywałam, że mnie się ta budowla nie podoba, a do tego dochodzi sposób, w jaki była stawiana i z czego, w obec tego szybko się tam nie pojawię
Posted by Picasa

piątek, 25 maja 2012

Naturalny krem

 
 
 
 

Chciałabym zachwalić krem z naturalnych składników, który znacząco podratował moja bardzo problematyczną cerę. Jest to krem robiony ręcznie z naturalnych produktów, o przyjemnym zapachu i dośc tłustej konsystencji. Na początku stosowałam tylko na noc obawiając się właśnie tego tłuszczu, ale zimą postanowiłam przetestować go przy mroźnej pogodzie i sprawdził sie znakomicie nawet pod podkładem Estee Lauder DW, ktory jak wiadomo jest dość kapryśny. Moja skóra była zaczerwieniona, tłusta i lubiła się łuszczyć, a ten krem uspokoił ją, nawilżył, wyciszył. Kremy mozna kupić ze strony, której adres na mojej stronie w lewej części w dziale "zaprzyjaźnione strony". Kremik przychodzi w ekologicznym opakowaniu, otulony aromatycznym suszem z lawendy, rumianku. Polecam spróbować, szczególnie tym osobom, które poszukuja kremu idealnego, na wszystkie problemy.
Posted by Picasa

środa, 2 maja 2012

Wakacyjne wspomnienia - zabawa internetowa


Jedna z plaż, w tle widać Turcję

Akropol w Lindos

Simi

Widok z hotelowego  okna

Zamek Joannitów w Rodos

Starówka w Rodos

Sala chorych na zamku Joannitów
Zostałam zaproszona do zabawy przez anię.manię i korzystając z chwili wolnego czasu zamieszczam swoje wspomnienia. Było to w październiku 2008 r. mój pierwszy lot samolotem, ciepła wyspa jesienią, może dlatego tak dobrze to zapamiętałam:) Poleciałam z moją mamą i mamą męża na Rodos. Byłyśmy tam tydzień, mieszkałyśmy w samym centrum stolicy wyspy czyli w mieście Rodos. Jak widać na zdjęciach pogoda dopisywała, chodziłyśmy na plażę, spacerowałyśmy po starówce i porcie Mandraki, wybrałyśmy sie tez na wycieczki do Lindos z dobrze zachowanym akropolem oraz na wyspę Simi  z jej klasycystycznymi domkami, aromatycznymi ziołami. Jak nie będę miała kiedyś pomysłu na jesienne wakacje, to chętnie wybiorę się powtórnie na Rodos.
Do zabawy zapraszam wszystkich chętnych:)
Posted by Picasa