czwartek, 19 lipca 2012

Remont, remont, remont

 

Oto, co mnie zajmuje na wakacje:) Wzięłam się za remont domu. Niby tylko odświeżenie ścian, ale ... no właśnie dodaliśmy nowe drzwi do salonu, zdjęłiśmy kaloryfer, bo okno będzie zamurowane, gdyż nie mam gdzie pomieścić telewizora oraz szafek. Więc jednego okna nie będzie, strata niewielka, bo jeszcze zostaną 4 oraz jedno tarasowe.  Kolor na ścianę wybrałam, będzie to szary, ale nie taki mocno ciemny. Myślę nad meblami i zastanawiam się: białe czy czarne? Odcienie drewna nie wchodza w grę, bo mam juz olchowy parkiet, brązowe okna i brązowe drzwi. Intensywnie myśle o białych meblach oraz o ciemnoszarych obiciach sof. Co wy na to? Jak się sprawują białe meble? Te meble, które są na zdjęciach to juz jakies niedobitki, bo albo zostały wyrzucone, albo przeniesione do domu, w którym teraz mieszkam, albo ich nie bylo wcale :)
To jak białe czy czarne meble???
Posted by Picasa

wtorek, 10 lipca 2012

piątek, 6 lipca 2012

Wieś nie tak piekna

 
 
 

Wczoraj pokazałam, w jakich pięknych okolicznościach przyrody piszę posty. Dzisiaj wstałam o 6.00 rano i co zobaczyłam po burzy? Staw wyszedł na trawnik! A trzeba powiedziec, że przy normalnym stanie wody powierzchnia wody jest ok 1 m poniżej krawędzi stawu, taka naturalna niecka. Dzisiaj rano czekała na nas niespodzianka - ryby pływające po trawniku. Jak widac na dwóch ostatnich zdjęciach woda powoli opada, ale na dzisiaj tez są zapowiadane ulewy.
Posted by Picasa

czwartek, 5 lipca 2012

Życie na wsi


Róża z mojego ogrodu
 

Bieżnik, jaki uszyłam. Ma 120 cm długości i 50 szerokości
 

a to nowy projekt, jaki zaczęłam. Narzuta patchworkowa. Brakuje jeszcze boków, które będą białe, lamówki, ociepliny i dolnej warstwy, ale to później, jak narazie piszę do Was mając taki widok przed sobą :)

Chłopcy pojechali na kilka dni na koncerty do Gdyni, ja zabrałam mężą, małego kotka, pare drobiazgów i pojechałam na wieś. Przyjemnie tu, choc jeszcze duzo pracy przed nami. Najważniejsze to odświeżenie ścian, drobne remonty w łazience, dostawienie dwu drzwi i zakup mebli do salonu i mojej "pracowni". W przyszłym roku będzie można wziąć się za ogród. Mam nadzieję, że malarze przyjda w terminie, bo nie tylko spędzam czas na tarasie przed kompem, ale pakuje wszystkie rzeczy przed remontem. Już nie moge się doczekać, kiedy znowu tu wrócimy. A musieliśmu pożegnac na dwa lata wioskę, ponieważ chłopcy narzekali , że sa odcięci od świata. Teraz , jak Kuba idzie na studia, a Maciek uczy się w Zielonej Górze wracamy na wieś.
Posted by Picasa

wtorek, 3 lipca 2012

pudełko


Koszyk na pieczywo, który uszyłam mój starszy syn zaczął wykorzystywać jako pudełko na klucze, więc uszyłam mu nowe :)
 
 

Może nie jest to szczyt marzeń, bo mi nie zawsze wychodzi dokładnie takie, jakie bym chciała, no ale wychodzi i to jest najważniejsze. 
Posted by Picasa

niedziela, 1 lipca 2012

Wyniki losowania


Jak widać szczęście uśmiechnęło się do numeru 2, czyli do Chagi.
Gratuluję i już wysyłam do Ciebie maila.
Pozostałym uczestniczkom zabawy dziękuje za wzięcie udziału. Zaglądajcie do mnie może szczęście uśmiechnie się następnym razem i do Was.
Posted by Picasa